czwartek, 16 października 2014

uwaga zaczynam!

              Z wielką chęcią i zapałem zabieram się za pisanie. Tak myślę, że pomoże mi to troche uporządkować moje ślubne myśli, których przepływ na minutę u mnie w głowie jest błyskawiczny, całkiem nieokrzesany i pomysłów pojawia się sto tysięcy.
Czasem z tego powodu czuję, że nie ma granic, natomiast czasem aż chce mi się płakać od natłoku informacji i tylu ładnych rzeczy! Najlepiej zdecydowałabym się na wszystko:)

Spróbuję więc mój świat przygotowań, inspiracji, ale też obaw i śmiesznych anegdotek opisywać właśnie tu - bo sprawia mi to wielką frajdę. Organizacja wesela, a do tego własnego i wymarzonego jest niezwykle przyjemna. Mamy czas do sierpnia 2015 - będzie pięknie!

Do dzieła!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz