CANDY BAR!

          Mniam mniam mniam. Którego pączka wcinacie? Uwielbiam tłusty czwartek, bo można sobie pozwolić na trochę więcej łakoci niż zwykle. W związku z tym dzisiaj bardzo słodki wpis.

          Jedną z planowanych przez nas atrakcji jest CANDY BAR. Idealnie pasuje do naszego ogrodowego wesela. Już nawet mam jeden piękny szklany pojemnik:) Będą różowe pianki, białe rafaello, jak się uda to śliczne makaroniki, ale oprócz tego duuużo owoców i innych pysznych smakołyków! :)

            Ponieważ na weselu zazwyczaj pojawia się jakiś kącik ze słodkościami i owocami candy bar to super pomysł. Można więc ten kącik trochę urozmaicić, przystroić tak żeby było pięknie i słodko! Pomysłów na jego urządzenie jest nieskończenie wiele. To uniwersalny pomysł, który można wykorzystać w każdej scenerii. Ciekawie komponuje się na garden party, ale także w sali weselnej czy pałacu. Można go dopasować do pory roku i wystawić sezonowe świeże owocki i.. zajadać zajadać zajadać!

Tylko patrzcie jakie smakowitości!

źródło zdjęć: Pinterest.com

To już za pół roku! - podsumowanie cz. 1

Pora na podsumowanie i zebranie myśli - co mamy, co warto już mieć na tę chwilę na pewno!

SALA

            Miejsce wesela wybraliśmy na początku, bo spędzało mi to sen z powiek. Jak już pisałam wcześniej, chcieliśmy wykorzystać letnią porę naszego wesela i zrobić je w ogrodzie. Udało się, Willa Ogrody w Szczecinie spełniła nasze oczekiwania. W środku miasta, niedaleko domu, a i z kościoła dwa kroki:) może nawet zrobimy pochód weselny? :D kto wie..

źródło: http://memorablewedding.blogspot.ca/2014/02/garden-wedding-ideas-perfect-theme-for.html?m=1

KOŚCIÓŁ

            Przy planowaniu ślubu kościelnego, ważne jest, aby zarezerwować termin wcześniej również w kościele, w którym chcemy brać ślub. Często się o tym zapomina albo myśli, że to wcale nie takie ważne, ale lepiej zrobić to od razu. Chyba nikt nie chciałby sytuacji, w której wszystko już jest ustalone, a okazuje się, że nasza data jest zajęta przez inne pary. Wtedy zostaje oczywiście szukanie innego kościoła. Zależy od podejścia. Ja chciałam brać w mojej parafii, tam gdzie moi rodzice, więc termin zajęliśmy od razu.

źródło: http://www.weddingchicks.com/2014/04/24/timeless-california-wedding/

NAUKI PRZEDŚLUBNE

            My już po! Dla jednych niepotrzebnie zmarnowane 11 godzin (taaak, aż tyle), dla innych nie. Osobiście uważam, że jeżeli każda para musi mieć 'zaliczone' myślę, że trafiliśmy bardzo fajnie. Zajęcia odbywały się raz w tygodniu i trwały max godzinkę. Wiem, że są organizowane także 'skondensowane' nauki i trwają wtedy kilka godzin w weekend i koniec. Ksiądz był super, nie narzucał swojego zdania, nie pouczał nas, ani nie sprawdzał jak żyjemy lub nie żyjemy. Poruszał różne tematy, czasem wywiązywała się dyskusja. Mówił także o spojrzeniu na to wszystko przez pryzmat religijny i związany z tradycjami. Opisywał i tłumaczył doniosłość wynikającą z sakramentu małżeństwa. Warto ze swoim narzeczonym o niektórych ważnych kwestiach porozmawiać jeszcze przed ślubem, a być może niektórzy dopiero sobie o tym przypomnieli przy okazji takich nauk. Myślę, że to bardzo ważne, żeby nie zagubić się w tym całym zgiełku i nie zapomnieć po co tak właściwie ten cały ślub?

źródło: http://alifedesigned.blogspot.com/2012/02/diy-lace-candle-holders.html

FOTO

         Fotografa mamy już zarezerwowanego. Poszukiwania były dla mnie stresujące, gdy okazywało się, że kolejny bardzo dobry akurat ma zajęty termin.. Jeżeli zależy Wam na dobrych zdjęciach to warto szukać już na początku.

źródło: http://dpnak.com/11-not-so-obvious-questions-to-ask-your-photographer/

DJ/KAPELA itp.

          Podobnie jak z fotografem. Strasznie dużo ofert, ale trochę trudniej było go wybrać. Każdy fotograf ma swoje zdjęcia na stronie internetowej i albo nam się podobają, albo nie. Wybraliśmy więc polecanego przez kilku znajomych dj'a, byliśmy z nim na spotkaniu, myślę, że będzie dobrze!:)

źródło: http://www.colincowieweddings.com/wedding-photos/detail/image247697?utm_source=&utm_medium=social&utm_campaign=ccwsite

ZAPROSZENIA i LISTA GOŚCI

          Jesteśmy w trakcie, zobaczymy jak wyjdą. To ostatni dzwonek na zaproszenia jeżeli chce się je rozdać na przełomie marca i kwietnia. Można zwrócić uwagę na listę gości. Porównać sobie ze wstępną listą, którą zrobiliśmy wcześniej. To dobry moment na uzupełnianie adresów osób, którym na pewno nie uda nam się wręczyć ich osobiście, a także na listę osób, które zawiadamiamy o ślubie.

SUKNIA! :)

           Prawie jest, jutro idę przymierzyć jeszcze jeden model, który mi się podobał. Prawdopodobnie i tak w końcu uszyję. Trzeba uważać, bo w niektórych salonach czeka się na suknie właśnie 6 miesięcy!!

           Z pewnych rzeczy to chyba wszystko. O tym czego jeszcze nie mamy, ale mamy w planach i w głowie w części drugiej niebawem! Tyle pomysłów czeka na realizację! Wydaję mi się, że następny wpis będzie baardzo dekoratorski z ładnymi inspiracjami:)

                                                 Mamy jeszcze taką piękną zimę w Szczecinie:)